Slovanie i Polfejs – polskie fejsbuki

Nie jest tajemnicą, że Facebook, podobnie jak sam Zuckeberg, ma poglądy bardziej lewicowe niż prawicowe. Niechęć do mediów konserwatywnych, popieranie środowisk homoseksualnych, afera z kampanią wyborczą w USA (o której niedawno pisałem i rysowałem) – to wszystko mocno podważa deklaracje o politycznej bezstronności serwisu.

Od 2016 roku boleśnie przekonują się o tym polscy narodowcy aktywni na Facebooku. W zeszłym roku z serwisu zniknęło kilka dużych stron, m.in.: Marsz Niepodległości (250 tys. fanów), Ruch Narodowy (170 tys.) i Młodzież Wszechpolska (80 tys.). W połowie 2017 roku narodowcy alarmowali, że Facebook usunął im kolejne 300 stron o charakterze prawicowym, antyunijnym i antyislamskim.

To wszystko doprowadziło do powstania słowiańskiego i polskiego odpowiednika Facebooka.

Najpierw założono Slovanie.com. Serwis ten (przynajmniej w zamiarze twórców) stoi jednak z dala od polityki. Znacznie bliżej mu do kultury. Jego założyciele chcą m.in. promować muzykę w słowiańskich klimatach (obecnie trwają testy odtwarzacza muzycznego Slovanie Music). Inną ciekawą funkcjonalnością ma być tworzenie rodów słowiańskich. Slovanie to zatem taki odpowiednik Facebooka, który ma połączyć wszystkich Słowian i miłośników kultury słowiańskiej – niezależnie od tego, z jakiego pochodzą kraju, czy jakich są poglądów.

Zupełnie inaczej jest z serwisem Polfejs.pl, czyli Polskim Portalem dla Patriotów, co Kochają Ojczyznę i ją Wspierają. Powstał dla osób blokowanych przez Facebooka za swoje prawicowe poglądy. Założyciele serwisu z dumą podkreślają, iż nie stosują cenzury. Użytkownicy wykorzystują to, publikując często agresywne treści. Obrywa się głównie uchodźcom, muzułmanom, Unii Europejskiej, PO, KOD-owi oraz Ryszardowi Petru.

Jak się okazało, twórcy Polfejsa poszli jednak na skróty i zamiast ułożyć własny regulamin serwisu, ukradali ten ze strony Slovanie. Gdy sprawa wyszła na jaw, założyciele Polfejsa nie przeprosili, a zamiast tego… zaatakowali założycieli Slovanie, że to oni „małpują polfejsa”, a tak naprawdę, to chcą jedynie zarabiać na użytkownikach i patriotyzmie. Polfejs zniknął wtedy nawet na jakiś czas z sieci, ale już powrócił. Wszystko dokładnie opisał u siebie Spider’s Web. Twórcy Polfejsa, kradnąc regulamin, nie usunęli z niego nawet danych fundacji, która stoi za serwisem Slovanie. Nie wiadomo już, czy śmiać się z tego, czy płakać.

Jak widać, książka „Jak stworzyć własny xFaceBook” po 5 latach od wydania zaczyna okazywać się naprawdę przydatna. Ja sam od tygodnia jestem jej posiadaczem. To co, jakiego zakładamy teraz Facebooka?

Obserwuj Rysuję fejsbuki na
Rysuję fejsbuki na LinkedInie
Rysuję fejsbuki na Facebooku
Rysuję fejsbuki na Instagramie
Rysuję fejsbuki na X
Rysuję fejsbuki na TikToku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *