W 2020 wybuchła moda na TikToka i trwa do dziś.
W 2021 wszyscy mówili i pisali o Clubhouse, ale słuch o nim szybko zaginął.
W 2022 na ustach całej branży jest BeReal (czytane mniej więcej jako „biril”). Jak już pewnie domyślasz się po rysunku powyżej, to aplikacja określana mianem anty-Instagrama. Nikt nie wie jednak, czy skończy jak TikTok czy raczej jak Clubhouse, który pod wieloma względami wpisał się w poniższy schemat.
Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na BeReal co najmniej z trzech powodów:
1. aplikacja bazuje na naprawdę ciekawym i świeżym pomyśle,
2. już teraz niemal 1:1 kopiują ją Instagram oraz TikTok,
3. od czasów TikToka żadna platforma nie rosła tak szybko.
Na czym polega bycie prawdziwym w BeReal?
„Be real” to wezwanie do „bycia prawdziwym”. Tylko jak zmusić kogoś do bycia prawdziwym w erze filtrów, wszechobecnej autokreacji i propagandy sukcesu? 🤔
Twórcy BeReal znaleźli na to zaskakująco proste rozwiązanie. Raz dziennie o losowej porze otwierają 2-minutowe okno czasowe na stworzenie i opublikowanie zdjęcia. W zasadzie to 2 zdjęć, ponieważ aplikacja wymusza zrobienie jednocześnie 2 zdjęć. Jednego (mniejszego) za pomocą przedniej kamery w smartfonie, drugiego (większego) – tylną. Efekt możesz zobaczyć poniżej.
Użytkownicy są w stanie opublikować maksymalnie 1 post dziennie i to tylko w trakcie okna na publikację. Nie mają więc czasu na tworzenie wygłaskanych treści. Albo teraz albo w ogóle! Opublikowane przez nich zdjęcia znikają po 24 godzinach, jak ma to miejsce chociażby na Snapchacie czy w Instagram Stories.
Co istotne, w BeReal nie masz dostępu do zdjęć znajomych, dopóki sam czegoś nie opublikujesz. Znajomych możesz zatem podejrzeć danego dnia niejako w nagrodę za opublikowanie własnego zdjęcia. Publikując post, sam decydujesz, czy ma być on widoczny tylko dla Twoich znajomych, czy też może zostać umieszczony w sekcji „Discovery”. Treści w niej mają szansę dotrzeć do szerszej publiczności.
W aplikacji nie ma żadnej moderacji przed publikacją. Można jednak zgłosić użytkownika za publikowanie nieodpowiednich treści, a takowe też się zdarzają. Ponoć heavy-userzy BeReal robią zdjęcia nawet pod prysznicem 😳
To wszystko sprawia, że treści w BeReal są ekstremalnie autentyczne, a pokolenie Z kocha autentyczność – poszukują jej i dąży do niej. Dodajmy do tego wyzwanie rzucone użytkownikowi oraz element losowości i przepis na sukces w 2022 roku – gotowy! 🔥
Dlaczego BeReal to przeciwieństwo Instagrama?
Ogromną zaletą BeReal jest to, dzięki czemu gigantyczną popularność zyskał tak szybko Instagram, czyli prostota. Zresztą twórcy aplikacji reklamują ją jako najprostszą platformę social media. W BeReal zasady są naprawdę proste, a tworzenie contentu zajmuje nie więcej niż 2 minuty.
O BeReal mówi się jednak najczęściej, że to anty-Instagram. Też bazuje na zdjęciach robionych za pomocą smartfona, ale są to zupełnie inne zdjęcia niż znajdziesz na Instagramie – bez filtrów i idealnego oświetlenia, często też bez makijażu, a jak trzeba, to nawet w piżamie. Mniejsze zdjęcie, wykonywane przednią kamerą, na którym zazwyczaj widać jedynie twarz autora, jest na tyle małe, że ciężko zapozwać na nim w idealny sposób. BeReal to nie poza. To pokazywanie życia, jakim jest. W BeReal nie ma absolutnie żadnej możliwości edycji stworzonego zdjęcia. W ciągu 2 minut na publikację użytkownik może tylko raz usunąć opublikowane już zdjęcie i w jego miejsce dodać jeszcze raz inne.
W dodatku w BeReal nie ma też żadnego licznika obserwujących, który na Instagramie decyduje o tym, kto jest postrzegany za influencera. Dlatego w materiałach marketingowych aplikacji znajdziemy hasło „BeReal nie sprawi, że staniesz się sławny”. Nie wiem jak Ciebie, ale mnie urzekło 😏
Twórcy platform społecznościowych (w tym Instagrama) prześcigają się obecnie w tworzeniu algorytmów rekomendujących treści w taki sposób, aby uniezależnić od siebie użytkowników. Wszystko po to, aby spędzali w niej jak najwięcej czasu. Twórcy BeReal stanęli w opozycji do nich i zrobili wszystko, abyś spędzał w ich aplikacji jak najmniej czasu. W BeReal spędzisz maksymalnie 2 minuty na tworzeniu treści oraz 5-10 minut na ich konsumpcji. Tyle wystarczy, aby sprawdzić, co słychać u znajomych. Treści jest znacznie mniej niż w pozostałych kanałach, ponieważ 1 konto może wyprodukować maksymalnie 1 treść dziennie, a często nie robi nawet tego, bo łatwo przegapić 2-minutowe okno na publikację.
Co prawda w BeReal nie ma jeszcze największych światowych influencerów, ale podejrzewam, że gdyby o losowej porze dnia dostali 2 minuty na wykonanie i opublikowanie podwójnego zdjęcia, to ich życie wyglądałoby momentami naprawdę normalnie. O ile Instagram ma tworzyć iluzję, jakie nasze życie jest ciekawe, to BeReal udowadnia, jakie jest normalne, często nawet nudne. Instagram ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne, ponieważ pokazuje życie nieosiągalne dla większości użytkowników.
21,6 mln użytkowników w lipcu, w sierpniu – już 73,5 mln!
Chociaż aplikację uruchomiono w grudniu 2019, to globalną popularność zyskała dopiero w połowie 2022. Początkowo rozchodziła się głównie wśród studentów, czyli podobnie jak Facebook prawie 20 lat temu.
W sierpniu 2022 BeReal był już najczęściej pobieraną aplikacją w Niemczech. Tempo wzrostu liczby użytkowników tej aplikacji jest imponujące. Spójrz na dane poniżej.
Miesięczna liczba użytkowników:
0,9 mln w grudniu 2021
21,6 mln w lipcu 2022
73,5 mln w sierpniu 2022
Dzienna liczba użytkowników:
0,7 mln w grudniu 2021
2,9 mln w lipcu 2022
10 mln w sierpniu 2022
Kraje, w których najczęściej pobierano BeReal (wg. liczby pobrań w lipcu 2022):
12,3 mln – Stany Zjednoczone 🇺🇸
4,9 mln – Wielka Brytania 🇬🇧
2,1 mln – Francja 🇫🇷
1,3 mln – Holandia 🇳🇱
1,2 mln – Australia 🇦🇺
1,2 mln – Kanada 🇨🇦
źródło danych: BusinessofApps
Tak, BeReal już teraz ma prawie 100 mln użytkowników aktywnych w ciągu ostatnich 30 dni. Wiesz ile wszystkich użytkowników miał Clubhouse, gdy jarała się nim cała branża na początku 2021 roku? 6 milionów…
Bez wersji polskiej, ale za to na Androida
W chwili, gdy powstaje ten wpis, BeReal działa w zaledwie 7 wersjach językowych: angielskiej, francuskiej, niemieckiej, hiszpańskiej, japońskiej, koreańskiej i portugalskiej.
W przeciwieństwie do większości nowych aplikacji, BeReal dostępny jest nie tylko dla użytkowników iOS, ale również Androida.
Na czym zarabiają twórcy BeReal?
Obecnie w aplikacji nie ma żadnych reklam, ani subskrypcji. Wszystkie wydatki są pokrywane środkami od inwestorów zewnętrznych. W kwietniu 2022 udało się ten sposób pozyskać 30 mln USD, w maju – kolejne 85 mln. W połowie 2022 roku aplikacja była wyceniana na 600 mln USD.
W końcu jakaś społecznościówka z Europy!
Aplikację wymyślili dwaj Francuzi z Paryża – Alexis Barreyat i Kevin Perreau. Warto zwrócić uwagę, że jest to pierwsza aplikacja społecznościowa, która zdobyła globalną popularność i pochodzi z Europy.
Co ciekawe, Alexis pracował przy produkcji materiałów wideo dla popularnej marki GoPro. Tworzył filmy z influcerami. Obserwując prace z nimi zza kulis, dziwiło go to, jak bardzo influencerzy na co dzień różnią się od swojego obrazu, który kreują w mediach społecznościowych. Dlatego wpadł na pomysł stworzenia aplikacji, która mogłaby ich pokazać takimi, jacy naprawdę są. Trzeba przyznać, że udało mu się to doskonale 👌
Instagram i TikTok już kopiują BeReal
Najwięksi gracze na rynku zdecydowanie dostrzegli potencjał nowej aplikacji. Świadczy o tym chociażby to, jak szybko rozpoczęli jej kopiowanie. W lipcu 2022 Instagram uruchomił funkcję „Podwójny aparat”, a w sierpniu – rozpoczął testy funkcjonalności IG Candid Challenges, w której użytkownicy są zachęcani do publikowania postów raz dziennie w ciągu 2 minut. TikTok nie jest lepszy, tylko trochę wolniejszy. We wrześniu wprowadził funkcjonalność TikTok Now, która jest praktycznie kalką BeReal – z tym, że oprócz podwójnego zdjęcia, umożliwia również nagranie 10-sekundowego filmu.
W sumie to trochę paradoks, że Instagram wyrósł ze zdjęć, ale ostatnio stara się zostać aplikacją wideo. Powód? Według nich zdjęcia są już trochę passé, a przyszłość to wideo, więc chcą być jak TikTok. W międzyczasie pojawia się zupełnie nowy gracz, który bazuje na najzwyklejszych zdjęciach bez żadnej obróbki i wygląda na to, że zarówno Instargam, jak i TikTok, chyba trochę się go przestraszyły 😉
Mój wpis okazał się dla Ciebie przydatny? Zainspirował Cię? A może po prostu chcesz mi podziękować za to, że od 8 lat tworzę dla Ciebie treści, do których masz dostęp za darmo? Jeśli uważasz, że ten wpis na to zasługuje, postaw mi za niego kawę 🙂 PS nie jest to dla mnie jakieś istotne źródło przychodu, bo średnio otrzymuję 1 kawę miesięcznie, ale zawsze pokrywa to jakiś niewielki procent kosztów utrzymania bloga (domena, hosting, certyfikat SSL)