Jakiś czas temu pytałem Was, czy zgadzacie się z często powtarzaną radą, aby na Facebooku nigdy nie używać przycisku „Promuj post”? Poniżej wyniki trzeciej już fejsankiety.
Facebook
❌ 35% mit
✅ 65% true
👥 539 głosujących
Instagram
❌ 44% mit
✅ 56% true
👥 149 głosujących
Twitter
❌ 50% mit
✅ 50% true
👥 14 głosujących
NIGDY NIE PROMUJ POSTÓW POPRZEZ PRZYCISK „PROMUJ POST”
— Rysuję fejsbuki ✏️ (@rysujefejsbuki) 18 marca 2019
➖
Kontynuujemy serię ankiet MIT/TRUE. Pod głosowanie poddajemy najpopularniejsze hipotezy dotyczące Facebooka #fejsankieta
Osobiście nie wierzę w to, że Facebook może traktować gorzej kampanie uruchomione poprzez przycisk „Promuj post” w porównaniu z identycznymi kampaniami utworzonymi w Menadżerze reklam. Z drugiej strony – korzystając z tego przycisku, nie możesz wybrać wszystkich celów kampanii, dowolnie edytować umiejscowień, korzystać z grup niestandardowych odbiorców czy nawet ustawić dokładnej godziny zakończenia promocji. To wszystko w moich oczach go dyskwalifikuje.
Zgadzam się tutaj z tym, co napisało Who so social: Ta funkcja [przycisk promuj post] jest dla osób, które nie mają czasu, budżetu i chęci na promowanie #likeapro.
W Menadżerze reklam masz do wyboru kilkanaście różnych celów, klikając „Promuj post” – tylko 2 i wśród nich nie ma najważniejszego, jakim są konwersje. To samo z umiejscowieniami. W Menadżerze jest ich kilkanaście, po kliknięciu „Promuj post” widzisz tylko 3 główne: Facebook, Instagram i Messenger, bez wyszczególnienia konkretnych podumiejscowień w tych kanałach (nie wszystkie posty pasują do wszystkich umiejscowień). Równie uciążliwy jest brak możliwości skierowania reklam do użytkowników, którzy odwiedzili Twoją witrynę czy dokonali w niej zakupu.
Dlatego osobiście korzystam z tego rozwiązania tylko wtedy, kiedy z powodu jakiegoś błędu nie działa Menadżer reklam. Niestety później w Menadżerze przy próbie edycji kampanii utworzonej poprzez „Promuj post”, system często wykrzacza różne błędy. Każdy promowany w ten sposób post oznacza też nową kampanię na koncie reklamowym, co utrudnia utrzymanie porządku na nim, a jak już wiecie, jest on dla mnie bardzo ważny 😉