Widzisz post na Instagramie, ale zaraz, zaraz… co tu do cholery robi Twoja twarz?! Zamiast modela/modelki jesteś Ty, wygenerowany przez AI. Wizja z „Black mirror”? Nie, to testy, które Meta już rozpoczęła w USA.
Testy już trwają!
W pierwszych dniach 2025 roku pewien zasłużony użytkownik Reddita podzielił się screenem przedstawiającym jego zdjęcie wygenerowane przez AI (źródło). Problem w tym, że wcale o takie zdjęcie nie prosił. Nie próbował go stworzyć za pomocą żadnego narzędzia GenAI. To zaskakujący „prezent” od Mety.
Użytkownik ten skorzystał wcześniej z aplikacji Instagram, a konkretnie narzędzi Meta AI do edycji selfie. Potem konto Meta AI zaczęło mu wyświetlać na Instagramie prywatne (widoczne tylko dla niego) posty z jego własnym wizerunkiem. Post zawiera specjalne oznaczenie „Imagined for you” oraz treść „Wyobraź sobie, że rozmyślasz o życiu w nieskończonym labiryncie luster, w którym jesteś w centrum uwagi”.
Użytkownik ten opublikował kiedyś podobne zdjęcie w muzeum, ale nie był to zaprezentowany powyżej gabinet luster. Do generowania personalizowanych treści Meta ma wykorzystywać historyczne zdjęcia użytkowników, ich zainteresowania, ale też bieżące trendy. Jeśli modne staną się na przykład zdjęcia z bananem na głowie, to Meta wygeneruje dla Ciebie tego typu zdjęcie zanim kupisz banana.
Rzecznik Mety potwierdza
Meta już we wrześniu 2024 roku zapowiadała, że wprowadzi szereg nowości wykorzystujących GenAI, a użytkownicy otrzymają propozycje treści wygenerowanych specjalnie dla nich. Mało kto spodziewał się jednak, że zobaczy na nich własną twarz. I to już na początku 2025 roku.
Publicznie testujemy wiele nowych funkcji AI w ograniczonym zakresie, aby zobaczyć, co ludzie uważają za interesujące i przydatne w swoich doświadczeniach z naszymi aplikacjami – oświadczył rzecznik Mety. Zapytany o zdjęcia z wizerunkiem użytkowników wyjaśnia, że obrazy te mogą być generowane tylko dla użytkowników, którzy skorzystali z funkcji Imagine yourself w Meta i zaakceptowali jej warunki. Już widzę, jak każdy, kto chciał pobawić się tymi narzędziami AI, przeczytał wcześniej cały regulamin. Na szczęście każdy może w dowolnym momencie zrezygnować z serwowania mu tego typu postów.
Testy te mają w najbliższym czasie zostać rozszerzone na większą pulę użytkowników Instagrama, a docelowo także Facebooka.
Czy to legalne?
Meta w trakcie 2024 roku zbierała zgody użytkowników na wykorzystanie ich danych (w tym wizerunku) przez narzędzia AI. Pamiętasz? Ciebie też pewnie o to pytała.
Część użytkowników tej zgody odmówiła i oczywiście nadal może normalnie korzystać z platform Mety. Spora część użytkowników klika jednak wszystko „jak leci” lub z ciekawości wyraziła zgodę i nawet nie zdaje sobie do końca sprawy, do czego Meta AI może w przyszłości wykorzystać ich dane oraz wizerunek.
Zdaniem Mety wszystko odbywa się legalnie, bo wykorzystywane są wizerunki tylko tych użytkowników, którzy sami dobrowolnie wyrazili na to zgodę. Poza tym Mark dołączył ostatnio do #TeamTrump, więc Meta w USA pod rządami Trumpa przez 4 kolejne lata może czuć się niemal bezkarnie. Trump, jeśli będzie w czymś widział korzyść dla siebie lub USA, to przymknie na to oko.
Użytkownicy są w szoku
Jak łatwo przewidzieć, użytkownicy Instagrama są w szoku. Nie za bardzo obchodzi ich, że zdjęcia te są widoczne wyłącznie dla nich. Boją się, co wymyśli Meta za rok, dwa lata, pięć lat.
Przytoczę tylko cenzuralne fragmenty najpopularniejszych komentarzy na Reddicie:
– To spowodowałoby, że wrzuciłbym telefon do kadzi z lawą
– Usunąłem swoje zdjęcia z Facebooka i ograniczyłem ich uprawnienia do zera
– Nie podoba mi się przyszłość, w której żyjemy
– Ktokolwiek wpadł na ten pomysł, powinien spędzić resztę życia w celi 4×4
– Jeśli coś jest za darmo, to Ty jesteś produktem
Ten ostatni komentarz jest bardzo adekwatny do mojego rysunku.
Szukałem pozytywnych komentarzy entuzjastów tego rozwiązania. Nie znalazłem.
Meta AI wciąż daleko od UE
Ma to swoje dobre i złe strony, ale Unia Europejska nadal blokuje wiele rozwiązań AI. Dlatego w Polsce i innych krajach wspólnoty wciąż nie możemy korzystać nawet z podstawowych funkcjonalności Meta AI. Droga do tego typu testów z wizerunkami użytkowników UE jest zatem daleka.
Warto wspomnieć, że na całym świecie z Meta AI korzysta już 400 mln osób. Mark podkreślił ostatnio, że to najpopularniejszy asystent AI na świecie. W dodatku z taką dynamiką wzrostu, że wkrótce będzie z niego korzystał miliard użytkowników.
Czy tak będą wyglądały reklamy przyszłości?
Póki co to tylko testy i Meta wykorzystuje je do promowania własnych narzędzi. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby w przyszłości Meta zdecydowała się na wprowadzenie reklam wykorzystujących wizerunek użytkowników. Oczywiście tam, gdzie pozwoli jej na to prawo. Meta bardzo szybko w ramach pakietu Advantage+ wdraża kolejne ulepszenia reklam oparte na GenAI.
W przypadku branż takich jak fashion byłoby to rewelacyjne rozwiązanie, gdyby użytkownik mógł już na poziomie reklamy zobaczyć, jak wyglądałyby poszczególne modele okularów na jego nosie. Sklepy odzieżowe mogłyby prezentować gotowe stylizacje, dopasowane do typu urody danej osoby. Na rozwiązaniu tym mogłaby skorzystać nie tylko branża modowa. Obiekty turystyczne mogłyby promować się poprzez reklamy przedstawiające danego użytkownika, który szczęśliwy i zrelaksowany już wypoczywa u nich na miejscu.
Brzmi abstrakcyjnie? Moim zdaniem nie. Po tym, co zaprezentowała Meta, ta wizja nie wydaje się już wcale aż tak odległa w perspektywie kilku najbliższych lat. Mark planuje wydawać miliardy na budowę infrastruktury AI, a w swoim poście dot. planów na 2025 aż 21 razy użył zwrotu „AI”. Czterokrotnie wspomniał też o personalizacji, przed którą AI otwiera zupełnie nowe możliwości.
