Kominiarz wchodzący przez drzwi, trzymający w ręce kalendarz marketingowy i mówiący przy tym: "Kalendarzyk na walla dla szanownego Pana specjalisty?"

PORADNIK: Kalendarz marketingowy

Kominiarz wchodzący przez drzwi, trzymający w ręce kalendarz marketingowy i mówiący przy tym: "Kalendarzyk na walla dla szanownego Pana specjalisty?"

Nie tydzień, miesiąc, ani kwartał, ale rok jest najbardziej powtarzalnym okresem w marketingu. Z pewnością doświadczyli tego marketerzy, którzy nie zmieniają pracy co rok czy dwa. Jeśli odpowiadasz za marketing w danej firmie przez pierwszy rok, to wszystko jest dla Ciebie nowe, podchodzisz do tego pełen ekscytacji. Za drugim razem towarzyszy Ci nadzieja na poprawę własnych wyników. Za trzecim, czwartym, piątym – masz trochę wrażenie, że przeżywasz dzień świstaka 😉

Pomijając wszystkie święta, dni tego i tamtego czy czarne piątki, znaczna część branż jest bardziej lub mniej, ale sezonowa. Sezony w większości branż mają miejsce w rocznych interwałach, skorygowanych najczęściej o istotny czynnik losowy, jakim jest pogoda. Dlatego działania marketingowe powinno planować się w perspektywie roku.

Ogólne założenia kalendarza marketingowego

Kalendarz marketingowy to praktycznie zwykły kalendarz, na który naniesiesz najważniejsze wydarzenia:
🔥 dla Ciebie (np. urodziny Twojej firmy albo dzień publikacji przez nią corocznego raportu),
🔥 Twojej branży (np. Światowy Dzień Książki, jeśli sprzedajesz książki),
🔥 ogółu społeczeństwa (np. Walentynki albo Wielkanoc).

Jeśli masz pod skrzydłami więcej niż jedną markę, stwórz taki kalendarz dla każdej z nich.

Tak, najzwyklejszy kalendarz to jedno z podstawowych narzędzi w pracy marketera. Zorganizuj taki, po który będziesz sięgał z przyjemnością. W wersji podstawowej kalendarz nie powinien zawierać więcej niż 1-2 strony A4. Wydrukuj go i umieść w miejscu widocznym z Twojego codziennego stanowiska pracy. Z doświadczenia wiem, że tego typu kalendarz w wersji elektronicznej sprawdza się gorzej. W gąszczu plików łatwiej o nim zapomnieć i przynajmniej w moim przypadku, zapisywałem w nim coś rzadziej niż na papierze. No cóż, czasem najprostsze rozwiązania, rodem z XX wieku, sprawdzają się najlepiej.

Kalendarz to Twój kierunkowskaz w gąszczu codziennych obowiązków. Sprawi, że nigdy o niczym nie zapomnisz. Twoje treści i reklamy będą zawsze na czasie. Nie będziesz ich przygotowywał w ostatniej chwili, gdy zauważysz, że konkurencja zrobiła akcję na Dzień Darmowej Dostawy, a Ty – nie. Uniwersalny kalendarz to też miejsce, w którym będziesz zapisywać niezrealizowane pomysły na przyszłość. Czasami na dobre pomysły wpadasz w ostatnim momencie, gdy jest już za późno, aby zrealizować je w bieżącym roku. Zanotuj na kolejny, nic nie zginie. Kiedy indziej przychodzi Ci do głowy jakiś pomysł nie na już, ale idealny do wykorzystania przy jakiejś okazji, która będzie miała miejsce dopiero za kilka miesięcy. Zanotuj, nic nie zginie.

Kreatywność nie lubi presji czasu, więc to co jesteś w stanie i co jest istotne z punktu widzenia Twojego biznesu, warto zacząć rozkminiać znacznie wcześniej (np. jak Twoja firma ogra swoje kolejne urodziny albo następny Black Friday).

Tworzenie treści według kalendarza marketingowego

Gdy siadam do tworzenia nowych treści na moje profile społecznościowe, zaczynam od otwarcia kalendarza, który znajdziesz poniżej. Sprawdzam ważne wydarzenia w ciągu 2-4 najbliższych tygodni. Jeśli mam czas i jakieś fajne pomysły na ich ogranie, to je realizuję. Jeśli nie mam dobrego pomysłu – odpuszczam.

Nie chodzi tutaj o to, aby publikować życzenia z okazji Wielkanocy czy tworzyć post przypominający o tym, że dziś obchodzimy Dzień Bezpiecznego Internetu. Zastanów się, jakie są w tym roku największe zagrożenia w sieci czyhające na Twoich klientów, na osoby z Twojej grupy docelowej. Skup się na tym zamiast na informowaniu ludzi, że dzisiaj jest WŁAŚNIE TEN DZIEŃ. Potraktuj TEN DZIEŃ jedynie jako pretekst i spróbuj na nim coś ugrać.

Wiedząc odpowiednio wcześniej, że zbliżają się 10. urodziny Instagrama, przygotowałem wpis z historycznymi ciekawostkami nt. tego kanału oraz listą najważniejszych wydarzeń Instadekady.

6 października 2020 roku mija dokładnie 10 lat od pierwszego uruchomienia aplikacji Instagram 🥳 Przypomnijmy sobie…

Opublikowany przez Rysuję fejsbukiego Wtorek, 6 października 2020

Post opublikowałem rano, ale zanim to zrobiłem, przescrollowałem Facebooka, LinkedIna, Instagrama i nigdzie nie znalazłem niczego na temat 10. urodzin tego ostatniego, choć jest to dziś kluczowy kanał social media, a 10-te urodziny nie zdarzają się co rok. Prawdopodobnie wiele osób związanych z mediami społecznościowymi dowiedziało się o nich ode mnie, a przy okazji mogłem dostarczyć im kawał niezłego contentu w formie: rysunku, wspomnianych ciekawostek i listy.

Jako osoba pracująca w marketingu często mam wrażenie, że nie żyję w teraźniejszości, ale tydzień, dwa, a czasami nawet miesiąc do przodu. Podejrzewam, że Ty też. Chyba, że zamiast planowania wolisz YOLO, czyli marketing z dnia na dzień 😏

Planowanie budżetów według kalendarza marketingowego

Kalendarz przyda Ci się także do planowania budżetów na kampanie płatne. Koniecznie wykorzystaj do tego również:
📊 dane z Google Trends dot. najważniejszych kategorii Twoich produktów/usług,
📊 Twoje dane historyczne z okresu co najmniej ostatnich 12 miesięcy, a najlepiej 2-3 lat.

Planując budżet na kolejny rok pamiętaj, że im mniejszy budżet, tym bardziej powinien być on dostosowany do sezonowości. Przy skrajnie niskim budżecie lepiej ograniczyć się tylko do prowadzenia kampanii płatnej w kluczowych dla Twojego biznesu miesiącach.

Jeśli natomiast Twoje produkty/usługi sprzedają się praktycznie tylko w ciągu kilku miesięcy w roku, potraktuj je jako czas żniw (kampanie i działania prosprzedażowe). Pomiędzy żniwami powinien być zawsze czas siania (kampanie i działania ukierunkowane na zasięg i zaangażowanie).

Z perspektywy e-commerce praktycznie każdego miesiąca (może poza lipcem i czerwcem) mają miejsce okazje do zwiększenia sprzedaży:
📅 styczeń: noworoczne wyprzedaże, przygotowania na ferie zimowe, Blue Monday, prezenty na Dzień Babci i Dziadka
📅 luty: prezenty na walentynki i Dzień Singla (w Polsce)
📅 marzec: prezenty na Dzień Kobiet
📅 kwiecień: przygotowania do Wielkanocy
📅 maj: prezenty na komunię i Dzień Matki
📅 czerwiec: prezenty na Dzień Dziecka i Ojca, przygotowania do wakacji
📅 lipiec: miesiąc urlopowy
📅 sierpień: miesiąc urlopowy, przygotowania na powrót do szkoły
📅 wrzesień: kampanie back to school, przygotowania do powrotu na studia
📅 październik: przygotowania na andrzejki, Halloween i Wszystkich Świętych
📅 listopad: Święto Niepodległości, Black Friday, Cyber Monday i Dzień Singla (w Chinach)
📅 grudzień: prezenty na Mikołajki i Boże Narodzenie, Dzień Darmowej Dostawy, przygotowania do Bożego Narodzenia i na sylwestra

Przykładowy kalendarz Rysuję fejsbuki

Zobacz przykładowy kalendarz, jakim posługuję się w przypadku Rysuję fejsbuki. Nie jest on co prawda stworzony z myślą o e-commerce, ale tego typu kalendarz jest szalenie przydatny nawet w przypadku zwykłego bloga.

Przykładowy kalendarz marketingowy, wykonany na potrzeby bloga Rysuję fejsbuki

Zwróć uwagę, że w moim kalendarzu nie ma zaznaczonych dni tygodnia. Dzięki temu jest uniwersalny i nie trzeba go co roku edytować. Pod każdym miesiącem, zaznaczone kolorem różowym, znajdują się święta/wydarzenia ruchome. W kalendarzu zaznaczyłem m.in.:
📌 rocznicę założenia fanpage’a Rysuję fejsbuki (5 maja),
📌 rocznicę odpalenia bloga (22 września),
📌 urodziny najpopularniejszych komunikatorów i serwisów społecznościowych,
📌 kluczową w mojej branży konferencję F8,
📌 dni, w okolicy których co roku publikuję przegląd branży social, przegląd kanałów social czy podsumowania roku w X obrazkach.

Jeśli nigdy nie pracowałeś z tego typu kalendarzem, na początek skorzystaj z mojego. Z czasem dostosujesz go do własnych potrzeb.

Szablon jest gotowy do druku. Możesz go edytować i nanieść na nim własne pozycje.

Obserwuj Rysuję fejsbuki na
Rysuję fejsbuki na LinkedInie
Rysuję fejsbuki na Facebooku
Rysuję fejsbuki na Instagramie
Rysuję fejsbuki na X
Rysuję fejsbuki na TikToku
Ten wpis został skomentowany 2 razy
  1. Bardzo ciekawy pomysł z tym kalendarzem. Sam nieudolnie prowadzę swoje facebooki i zbieram wszelkie info. Tylko o social mediach można cały rok, a moja branża- turystyka nad morzem, to tylko „sianie”- od stycznia (chyba że pandemia), plony w lato a ile można te zdjęcia plaży wrzucać 🙂

    1. Cóż, jak pokazuje przykład strony „To samo zdjęcie Bogusława Lindy codziennie”, nawet to samo zdjęcie można z powodzeniem publikować przez kilka lat A tak na poważnie, to turystyka i morze to nie tylko ładne zdjęcia/widoki. Jest cała masa innego rodzaju treści, które mógłbyś publikować. Twoi potencjalni klienci na pewno chcą wiedzieć:
      – jakie atrakcje znajdują się w pobliżu,
      – jakie są udogodnienia/nowości w Twoim obiekcie/mieście,
      – gdzie w okolicy można zjeść dobrze, a gdzie tanio,
      – kto pracuje w Twoim obiekcie (ciekawostki nt. pracowników).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *