Chcesz stworzyć grafikę do postu, na której pokażesz produkt, ale dysponujesz TYLKO zdjęciami packshotowymi, czyli produktu na białym (ew. jasnoszarym) tle. W dodatku nie masz możliwości szybkiego wykonania albo zamówienia zdjęcia, które pokaże produkt z innej perspektywy lub podczas używania go. Każdy, kto prowadził profile społecznościowe dla e-commerców, dobrze zna ten problemem 🙄
Produkt z każdego packshota możesz wyciąć. W zależności od regularności kształtu produktu raz zajmie Ci to 30 sekund, a kiedy indziej nawet 30 minut. Najlepszy i najbardziej profesjonalny efekt uzyskasz zwykle, korzystając z narzędzia o nazwie pióro, które znajdziesz w Photoshopie. Za pomocą piórka wyznaczasz ścieżkę wzdłuż krawędzi produktu, następnie tworzysz zaznaczenie na podstawie narysowanej ścieżki i wycinasz produkt.
Po wycięciu możesz jeszcze pobawić się cieniami, a potem pozostaje już tylko skorzystać z 1 z 10 sposobów na ogranie produktu wyciętego z packshota. Zdecydowaną większość z nich jesteś w stanie wykorzystać u siebie, niezależnie od tego, co sprzedajesz.
1. Detal
Jednym z najprostszych sposobów na pokazanie produktu jest zestawienie go z detalem, czyli przybliżeniem jego fragmentu. Ważne, aby detal pokazywał coś istotnego – np. jakiś drobny element, metkę albo fakturę danego przedmiotu, jeśli chcesz zwrócić uwagę na jakość materiału. Co jeszcze istotniejsze, potrzebujesz zdjęcia produktu w dość dużej rozdzielczości, aby nie straciło ono zbytnio na jakości po powiększeniu.
2. Inspiracja
Drugim bardzo często wykorzystywanym zagraniem jest prezentowanie produktu oraz inspiracji, którą może być chociażby fotografia jakiegoś miejsca, budowli czy materiału, zakupiona w serwisie stockowym. Przykładowo jeśli sprzedajesz lampę w stylu orientalnym, możesz ją zestawić ze zdjęciem orientalnego wnętrza. Z inspiracji bardzo często korzystają branże związane z designem.
3. Krótkie hasło
Bezpośrednio na produkt albo tuż obok niego możesz umieścić krótkie hasło. Najlepszy efekt uzyskasz, jeśli będzie krótkie, czyli składające się z 1 albo 2-3 słów i nie będą to długie słowa. Maksymalnie hasło na grafice powinno zawierać 5-6 słów. Grafiki w stylu powyższego przykładu od lat wykorzystuje Lidl, choć dawno przestały już one być domeną tylko tej marki. Produkt a obok nieco dłuższe hasło, które nawiązuje do tego, czym aktualnie żyje sieć – to z kolei IKEA.
4. Szczegóły
Jeśli chcesz przedstawić zalety swojego produktu albo zwrócić uwagę na jego poszczególne elementy, możesz je po prostu umieścić obok, ale możesz też połączyć je strzałkami/liniami z produktem, co jest znacznie ciekawszą opcją. Nie przesadzaj z liczbą szczegółów. Najlepiej ogranicz się do trzech tego typu objaśnień.
5. Wybór
Pokaż 2, 3 lub maksymalnie 4 przedmioty, które sprzedajesz i poproś odbiorców o wybór jednego z nich. Prezentowane w ten sposób produkty pochodzą zwykle z tej samej kategorii produktowej, ale różnią się kolorem, wzorem, materiałem lub stylem, w którym są wykonane.
6. Połączenia/zestawy, czyli tzw. moodboardy
Jeśli jesteś w stanie w jakikolwiek sposób połączyć sprzedawane produkty, możesz przedstawić je wszystkie na 1 grafice, tworząc gotowy zestaw. Pewnie najwięcej takich grafik widziałeś tworzonych przez sklepy fashion, ale zapewniam Cię, że w 80-90% e-commerców ze wszystkich branż jesteś w stanie wykorzystać ten mechanizm. Przykładowo możesz zestawić drukarkę, toner i papier, bo to produkty, które często są kupowane razem.
7. Opinia
Posiadasz opinie od klientów dot. najpopularniejszych produktów w Twoim sklepie? Ich fragmenty również możesz umieścić na grafice z produktem. Twoją wiarygodność zwiększy fakt, że użytkownik po przejściu do karty danego produktu w Twojej witrynie, znajdzie tam więcej opinii użytkowników i zobaczy, że wśród nich jest też ta, której fragment wykorzystałeś na grafice.
8. Nasz vs. typowy
Zastanów się, jakie są najważniejsze przewagi Twojego produktu nad typowym produktem konkurencji. Najlepiej, jeśli uda Ci się sprawić, aby były one widoczne od razu po spojrzeniu na grafikę. Jeśli masz co do tego wątpliwości, wspomóż się napisami na grafice. Zdjęcie typowego produktu konkurencji w większości przypadków znajdziesz w każdym serwisie stockowym. Dla lepszego efektu możesz lekko zdjąć z niego kolory, aby wydawało się zszarzałe w porównaniu do Twojego produktu 😉 Ale ciii… 🤫
9. Absurdalne porównanie
Jednym z moich ulubionych sposobów na prezentowanie produktów jest tworzenie absurdalnych porównań. Porównaj swój produkt do innego przedmiotu, zupełnie niekojarzącego się z nim na pierwszy ruta oka. T-shirt możesz zestawić ze smartfonem, pizzą czy uszczelką pod głowicą. Takie zestawienia mają największą siłę oddziaływania, gdy przedmiot, do którego porównujesz swój produkt, jest tematem dyskusji Twoich klientów. Przykładowo jeśli wiesz, że Twoi klienci interesują się sportem, a właśnie trwają Igrzyska Olimpijskie, możesz porównać swój produkt do oszczepu albo młota, którym rzucają lekkoatleci.
10. Dorysowanki
Drugim moim ulubionym zagraniem jest dorysowywanie ręcznie prostych elementów graficznych. Spokojnie wystarczy do tego nawet najtańszy tablet graficzny, który zakupisz za znacznie mniej niż 500 zł. Dzięki temu w stosunkowo krótkim czasie będziesz mógł uzyskać naprawdę fajny efekt, który w dodatku nie jest tak pospolity jak detal czy inspiracja.
Mój wpis okazał się dla Ciebie przydatny? Zainspirował Cię? A może po prostu chcesz mi podziękować za to, że od 8 lat tworzę dla Ciebie treści, do których masz dostęp za darmo? Jeśli uważasz, że ten wpis na to zasługuje, postaw mi za niego kawę 🙂 PS nie jest to dla mnie jakieś istotne źródło przychodu, bo średnio otrzymuję 1 kawę miesięcznie, ale zawsze pokrywa to jakiś niewielki procent kosztów utrzymania bloga (domena, hosting, certyfikat SSL)