API konwersji (w skórcie: CAPI) jako łódka, która łączy parę zakochanych po tym, gdy przerwany został dotychczasowy most między nimi, czyli piksel

PORADNIK: API konwersji Facebooka

API konwersji (w skórcie: CAPI) jako łódka, która łączy parę zakochanych po tym, gdy przerwany został dotychczasowy most między nimi, czyli piksel

Od wielu lat Twoją witrynę z Facebookiem łączy piksel Facebooka. Fragment kodu, który uruchamia się w przeglądarce, za każdym razem, gdy użytkownik odwiedza Twoją witrynę. Dzięki niemu Facebook wie, co jego użytkownicy robią w Twojej witrynie, a Ty możesz wyświetlać im reklamy we wszystkich kanałach Zuckerberga. Więcej nt. samego piksela dowiesz się z tego poradnika.

Zmiany w prawie dot. ochrony prywatności użytkownika sprawiają jednak, że rozwiązania takie jak piksel Facebooka najprawdopodobniej odejdą wkrótce do lamusa. Piksel bazuje bowiem na ciasteczkach strony trzeciej (ang. third-party cookies), którym grozi śmierć. Apple i Mozilla już teraz w swoich przeglądarkach Safari oraz Firefoxie ułatwiają użytkownikowi wyłączenie śledzenia ich przez piksel Facebooka.

Facebook znalazł już jednak rozwiązanie, czyli alternatywny sposób monitorowania aktywności jego użytkowników w Twojej witrynie. Rozwiązanie to nosi nazwę API konwersji. Popularny jest też skrót CAPI, których pochodzi od angielskiej nazwy „Conversions API”. CAPI to najprościej mówiąc nowy sposób na połączenie Facebooka z Twoją witryną.

W jaki sposób działa API konwersji?

Chociaż sposób przesyłania danych jest inny niż w przypadku piksela Facebooka, to same dane rejestrowane przez CAPI są podobne. API konwersji rejestruje zdarzenia w Twojej witrynie – takie same jak, piksel, czyli PageView, ContentView, AddToCart, Purchase itd. Razem ze zdarzeniami przesyła parametry, których wartości zaciąga dynamicznie. Parametrami są np. value i currency, a ich wartością odpowiednio 79.99 oraz PLN.

W przypadku piksela wszystkie operacje mają miejsce na urządzeniu konsumenta, w przypadku CAPI – po stronie serwera. To powoduje, że przy wyborze sposobu zainstalowania API konwersji musisz wziąć pod uwagę natężenie ruchu, którym nie trzeba było przejmować się w przypadku piksela.

Schemat porównujący sposób działania API konwersji i piksela Meta

Co istotne, zbieranie danych za pomocą API znacznie trudniej zablokować niż przez piksela, którego mogą zatrzymać adblocki lub ustawienia prywatności użytkownika. Użytkownik nie jest w stanie zablokować śledzenia poprzez API. Nie są też tego w stanie zrobić twórcy przeglądarek.

Jak zainstalować API konwersji?

Niestety instalacja API konwersji jest trudniejsza niż piksela. To ciągle stosunkowo nowy wynalazek, więc mniej jest wtyczek i rozwiązań ułatwiających instalację CAPI.

Facebook zachęca do instalowania API konwersji korzystając z integracji partnerskich, bo wg. nich to mocno ułatwia sprawę.

3 sposoby konfiguracji API konwersji

Z czasem Facebook dodaje coraz więcej możliwość integracji.

Wybór partnera podczas integracji API konwersji Meta

Obecnie Facebook umożliwia skonfigurowanie CAPI na 3, a w zasadzie na 4 sposoby:
1. za pomocą integracji partnerskiej
a) z platformą handlową typu Shopify, WooCommerce, Wix, BigCommerce, Magento,
b) z platformą niehandlową typu Google Tag Manager, Tealium, WordPress, Zapier,
2. za pomocą bramy API konwersji,
3. ręcznie.

Opcje nr 2 i 3 wymagają wsparcia dewelopera. Facebook wyjątkowo przejrzyście porównał wady i zalety każdej z 4 powyższych opcji – zajrzyj tutaj, jeśli nie wiesz, którą wybrać.

Porównanie różnych sposobów konfiguracji API konwersji pod względem kosztu i poziomu trudności

>Warto zaznaczyć, że Facebook cały czas pracuje nad rozwiązaniami ułatwiającymi instalację CAPI. Pojawia się też do tego coraz więcej wtyczek. Podejrzewam, że gdy Facebook oficjalnie ogłosi datę śmierci piksela, to kolejne wtyczki zaczną wysypywać się jak grzyby po deszczu.

Potrzebujesz więcej technicznych informacji? W tym miejscu znajdziesz pełną dokumentację dla deweloperów. Z kolei tutaj Facebook zebrał najlepsze praktyki dot. API konwersji.

Czy CAPI może działać razem z pikselem?

Tak, to po prostu dwa niewykluczające się sposoby zbierania tych samych danych z Twojej witryny. Facebook zachęca wręcz do tego, aby korzystać z API i piksela jednocześnie. Zbierane dane są wtedy dokładniejsze, co jak twierdzi Facebook, może poprawić wyniki Twoich kampanii nawet do 10-20%.

Aby nie rejestrować 2-krotnie tych samych zdarzeń (przez piksela oraz CAPI) konieczna jest deduplikacja danych. Facebook znalazł jednak prosty sposób na rozwiązanie tego problemu – do każdego zdarzenia (zarówno tego zarejestrowanego przez piksela, jak i CAPI) powinno wówczas przypisać się unikatowy identyfikator (event_id). Dzięki temu potem łatwo wykluczyć powtórzone zdarzenia o identycznym ID.

Kiedy API zastąpi piksela?

Od jakiegoś czasu mówi się w branży o tym, że Facebook nie będzie miał wyjścia. Chcąc nie chcąc w kolejnych latach będzie musiał zrezygnować z piksela. Do tej pory padały daty takie jakL koniec 2022 roku, 2023 rok albo dopiero 2024. Google już oficjalnie zapowiedziało, że przestanie wykorzystywać ciasteczka w 2023 roku.

Nieoficjalnie dowiedziałem się, że wewnętrznie Facebook szykuje się na rezygnację z piksela Facebooka już na początku 2023 roku. Wszyscy reklamodawcy zostaną wówczas zmuszeni do korzystania z API konwersji, jeśli nadal będą chcieli prowadzić kampanie na konwersję w witrynie czy korzystać z retargetingu.

Moim zdaniem warto przygotować się na tę zmianę jeszcze w 2022 roku. Z oczywistych względów lepiej nie zostawiać tego na ostatni kwartał, kiedy w wielu branżach panuje największy ruch w biznesie.

Co ze skryptami TikToka, LinkedIna, Twittera, Pinteresta i innych?

Problem, z jakim obecnie zmaga się Facebook i jego piksel dotyka wszystkie rozwiązania, które bazują na skryptach uruchamianych z poziomu przeglądarki. Do tej pory w identyczny sposób dane zbierały pozostałe platformy social media. Dlatego one również pracują obecnie nad własnymi rozwiązaniami w stylu API konwersji.

Mój wpis okazał się dla Ciebie przydatny? Zainspirował Cię? A może po prostu chcesz mi podziękować za to, że od 8 lat tworzę dla Ciebie treści, do których masz dostęp za darmo? Jeśli uważasz, że ten wpis na to zasługuje, postaw mi za niego kawę 🙂 PS nie jest to dla mnie jakieś istotne źródło przychodu, bo średnio otrzymuję 1 kawę miesięcznie, ale zawsze pokrywa to jakiś niewielki procent kosztów utrzymania bloga (domena, hosting, certyfikat SSL)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Obserwuj Rysuję fejsbuki na
Rysuję fejsbuki na LinkedInie
Rysuję fejsbuki na Facebooku
Rysuję fejsbuki na Instagramie
Rysuję fejsbuki na X
Rysuję fejsbuki na TikToku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *